31 października 2011

Kwiat pustyni - Waris Dirie, Cathleen Miller


Czytając książki oparte na faktach zaczynam od rozmyślania. Kiedy jest dzielenie się swoją historią, a kiedy sprzedawanie swojego życia? To jedna z takich linii, które są niezwykle delikatne i wyjątkowo łatwo jest przejść na niewłaściwą stronę. Odpowiedzi można udzielić sobie dopiero, po zapoznaniu się z niezwykłą historią Waris. 

Imię to oznacza kwiat pustyni. Kwitnie on tylko wtedy, gdy pada deszcz. Jest niezwykle pięknym i rzadkim okazem. Główna bohaterka urodziła się w Somalii. Należy do plemienia pustynnych wędrowców. Nie przyzwyczaja się do miejsca zamieszkania, cały czas się przemieszcza. Żyje zgodnie z naturą, cieszy się ze zwykłych rzeczy. Jestem pewna, że przynajmniej połowa z nas chciałaby spędzić część życia na obcowaniu z przyrodą. Niestety, wszystko ma też swoje minusy. Dziewczynki mające około 13 lat muszą przejść przez rytuał obrzezania, a następne są wydawane za mąż. Waris chce jak najszybciej wkroczyć w
"kobiecość". Towarzyszy temu brutalność, nieludzkie traktowanie i okropny ból. Jest jedyną z tych dziewczynek, które przeżyły. Los nie jest dla niej łaskawy. Poznaje swojego przyszłego partnera, człowieka w podeszłym wieku. Dziecko jest przerażone. Postanawia uciec. Skutecznie, bo trafia do wielkiego świata mody.

Niektóre książki skrywają w sobie tak wiele niesprawiedliwości, cierpienia. Czyta się je zazwyczaj jednym tchem. Lektury oparte na faktach, są szalenie poruszające. Tak jest w tym przypadku. Szukałam książki, szukałam, aż okazało się, że ma ją moja koleżanka. Wystarczyło kilka godzin, żeby przeżyć historię Waris. 

Nie jest to zwykła opowieść. To głos dziewczyny z Somalii, która stała się kimś wielkim. To modelka znajdująca się zaraz obok Naomi Campbell oraz Claudii Schiffer. Autorka w tych kilkudziesięciu stronach umieszcza (ciągle aktualny) problem. W Afryce nadal kultywowane jest obrzezanie, tylko z powodu wierzeń tamtej społeczności. Kobieta ma być czysta, ma należeć tylko do jednego mężczyzny. Właśnie dlatego cierpią katusze, do śmierci wypełnia je cierpienie. Mają szczęście, jeżeli przeżyją. Człowiekowi siedzącemu w tym momencie prze ekranem komputera może wydawać się to mało realne. Jestem pewna, że kobiety wrażliwe czytając tę opowieść będą czuły niemalże fizyczny ból. Jak można być w takim małym stopniu człowiekiem, żeby okaleczać innych na zawsze? 

"Kwiat pustyni" to lektura wywołująca u czytelnika wiele emocji. Warto po nią sięgnąć, aby uwierzyć, że na świecie mogą zdarzać się mało realne rzeczy. Może trzeba uwierzyć w siebie? Zainteresować się losem innych? Albo po prostu przestać skupiać się wyłącznie na sobie. 
Może wczułam się zbyt bardzo i dlatego pozostałam ślepa na jakiekolwiek minusy. Mniejsza o to. Nie jest to książka do poduszki, na jesienne wieczory. To historia prawdziwa. 


15 komentarzy:

  1. Niestety nie czytałam jak do tej pory żadnej książki Sylvi Plath i szczerze mówiąc mało o niej słyszałam ,a do Szklanego klosza zachęciła mnie moja nauczycielka j. polskiego i tak zaczęły się moje polowania na tę powieść , jak się okazało trudne gdyż w większości księgarni wyczerpał się nakład ,ale dla chcącego nic trudnego i w końcu w empiku znalazł się jeszcze jakiś egzemplarz ;D A co do twojego bloga to jeszcze tu nie gościłam ,ale myślę że od dziś będę to robić regularnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, i owszem!
    Dzięki za udział w zabawie u mnie i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo wstrząsająca książka. Choć czytałam ją już parę lat temu, nie sposób o niej zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem okładka jest raczej kiepska. Gdybym zobaczyła tę książkę na półce w księgarni, pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi. Tymczasem skrywana w niej treść jest warta poświęcenia czasu lekturze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się naprawdę interesująca.. Lubię takie książki, które wywołują dużo emocji. Może ją niedługo przeczytam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam film i muszę powiedzieć, że niewiele dało mi takiego kopa. Widać, że nasze problemy są niczym...

    OdpowiedzUsuń
  7. Choc okładka nie powala, książka wydaje się byc interesująca. Od jakiegoś czasu mam ja w planach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Koleżanka polecała mi ją niedawno, jest również film o tym samym tytule.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książkę kilka razy widziałam w bibliotece, także kiedy wybiorę się tam następnym razem będę wiedziała co wybrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi takie książki zawsze za bardzo podnoszą ciśnienie ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiem, że to niepoprawna kolejność, ale oglądałam film, który powstał w oparciu o tę książkę:) A do samej lektury było mi jakoś nie po drodze. No cóż, zaległości nadrabiać czas zacząć:D Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś chciałam to przeczytać, ale zaniechałam tego zamiaru. Być może niedługo to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo chętnie ją przeczytam, ponieważ lubię takie wstrząsające tematy ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam. Niesamowita książka, wzbudza wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń