28 marca 2012

Noc w bibliotece - Agatha Christie



Autor: Agatha Christie
Tytuł: Noc w bibliotece
Liczba stron: 204
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2005
Ocena: 4/6




Za książkę zabrałam się drugi raz. Po pierwszym - dosyć nieudolnym - podejściu, nadeszło drugie (o wiele bardziej udane). Tytuł rzucił mi się w oczy. Kilka krótkich zdań, które znajdują się z tyłu na okładce, przekonały mnie, że powinnam sięgnąć po tę pozycję.

Pan i pani Bantry z pewnością nie spodziewali się czegoś takiego, z samego rana. Wszystko rozpoczęło się od dramatycznego wtargnięcia panny Mary do ich sypialni. Towarzyszył temu głośny krzyk. Przerażenie malowało się na twarzy młodej dziewczyny...
- Och, proszę pani, proszę pani, w bibliotece leży trup! 
Tak w zasadzie nikt nie wie kim jest trup, który leży w bibliotece, skąd się tam wziął, kto dopuścił się morderstwa czy też jak zacząć rozwiązywać tę zagadkę.

- Trup w bibliotece pułkownika Bantry'ego, trup dziewczyny...
- W bibliotece pułkownika Bantry'ego?
- Tak. Czy to nie straszne?
- Biedna żona! - Panna Hartnell próbowała ukryć swój nieopisany zachwyt.
- Masz rację! Zdaje mi się, że ona nie ma pojęcia o niczym!
Panna Hartnell zauważyła surowo:
- Bo za dużo zajmuje się ogrodem, a za mało mężem. Męża trzeba stale pilnować - bez przerwy. 

Przyjaciółką pani Bantry jest panna Marple. Jest to stara panna, która ma talent do rozwiązywania tajemniczych spraw. To właśnie ona powoli, nie wchodząc nikomu w drogę rozwiązuje to, co jest niewidoczne dla policji.

Na jaw wychodzi fakt, że wiele osób miało motyw, aby pozbawić życia kobietę, której ciało odnaleziono w bibliotece. Fordanserka pracowała w okolicznym fotelu, miało kontakt z wieloma ludźmi, a dodatkowo była bardzo tajemniczą postacią.

Czytając książkę stwierdziłam, że nie mam nic z panny Marple. Moje niezdecydowanie ujawniało się, w typowaniu mordercy. Co kilka stron zmieniałam zdanie, co nie doprowadziło mnie do żadnego pozytywnego wyniku.
Gdybym najpierw poznała zakończenie, to w ogóle nie traciłabym czasu na takie przypuszczenia, bo okazało się, że nie dorównuję pannie Marple do pięt. Nie pozostaje mi nic innego, niż nadal czytać książki pani Christie i dziwić się, że też po raz kolejny nie wpadłam na właściwy trop!

Książkę przeczytałam w ramach projektu Rozmawiajmy!

14 komentarzy:

  1. Agatha Christie- królową kryminału :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba wszystkie kryminały Agathy są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam inną książkę
    Christie i muszę ja przeczytać (lektura szkolna - się rozumie:)). Twoja recenzja nie napawa mnie lękiem przed tą książką, więc z checią się za nią wezmę (tę, którą mam przeczytać:) - się rozumie:)). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Agatkę, ale wolę powieści z Poirotem niż panną Marple, która mnie trochę irytuje. Ale nie na tyle, żebym miała zrezygnować z przyjemności czytania jej kryminałów :). Na szczęście zostało mi jeszcze ze dwadzieścia nieprzeczytanych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja próbowałam przeczytać jakąś książkę Christie kilka lat temu jednak zupełnie nie przypadła mi do gustu. Teraz planuję bliżej przyjrzeć się twórczości autorki, ale jakoś wciąż to odkładam. :) Nie wiem, może przeczytam niebawem. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytam zbyt wielu kryminałów, ale z książkami Agaty Christi mam same pozytywne wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie, nie wszystkie.
    Dobry jest tylko pierwszy, który przeczytasz - reszta wydaje Ci się podobna do tego pierwszego. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łe, mój komentarz miał być odpowiedzią na post Cataliny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią się zapoznam, szczególnie że na razie czytałam tylko jeden kryminał pióra Agaty Christie, a jest to autorka, której powieści są bardzo wysoko oceniane :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisałam już na stronie projektu Rozmawiajmy, że tytuł książki jest rzeczywiście ciekawy, więc nie będę się powtarzać :) Teraz dodam jedynie, że recenzja także przypadła mi do gustu ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach. Jednak najpierw zapoznam się z "Zatrutym piórem".

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio mam wielką ochotę na książki Agathy Christie, ale jakoś nie na tą... narazie. ;(
    Ostatnio zamówiłam sobie "A.B.C" oraz "I nie było już nikogo" (czytałaś może?) i jeżeli te mi się spodobają to sięgnę i po "Noc w bibliotece". :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od dłuższego czasu chciałam zabrać się za twórczość Agathy Christie, ale na półce mam zbyt wiele książek do przeczytania, by zaopatrzyć się w te cudowne powieści. Jednak nie zamierzam zrezygnować, jako że uwielbiam kryminały, thrillery i tajemnice w książkach.;)

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń