19 listopada 2011

Blitzkrieg 1939. Marsz na Warszawę - Leo Kessler

Leo Kessler ( znany również jako Charles Whiting) to autor brytyjski, piszący na tematy historyczne. Jest autorem ponad 350 książek pisanych pod różnymi pseudonimami. Jednak najbardziej znaną serią jest właśnie Batalion Szturmowy SS. 

Wkraczamy do lektury podczas lata. Europa żyje przygotowaniami do nadchodzącej wojny. Niemcy szukają pretekstu, aby ją wywołać. Ważnym elementem jest niemiecka maszyna szyfrująca. Do akcji wkracza angielski wywiad, który wspomagają polscy agenci. 

Blitzkrieg 1939. Marsz na Warszawę to pierwsza część serii. Można stwierdzić, że lektura jest podzielona na dwie części. Pierwsza pokazuje nam losy dwóch angielskich agentów, którzy starają się zdobyć maszynę szyfrującą Enigma. Okazuje się, że ich sprzymierzeńcem nie jest czas. Zadanie jest trudne, zagraża nawet życiu mężczyzn z brytyjskiego wywiadu. Z drugiej strony zbliża się pierwszy września 1939 roku. Pamiętna, wielka data. Oznacza ona wybuch II wojny światowej. Poznajemy losy żołnierzy i bohaterów batalionu szturmowego SS "Wotan". Przygotowują się do natarcia na Polskę, a następnie widzimy ich w ataku. Te dwie historie łączą się. Batalion będzie stanowił dużą pomoc dla gestapo, którzy ścigają angielski wywiad. 

Nie mogę podejść bez małego zniechęcenia do książek, które opowiadają o historii. Jest to dziwne, bo przecież nie mam na co narzekać. Jednak okazało się, że czas spędzony nad lekturą był bardzo przyjemny. Opowieść jest podzielona na pięć ksiąg, a te z kolei na rozdziały. Czyta się je bardzo szybko. Tematyka z pewnością nie służy ogólnemu odprężeniu i wejściu do krainy marzeń, ale pokazuje nam coś realnego. Wtrącę, że czas II wojny światowej to moje ulubione (jeżeli można tak to nazwać) tematy, które przerabiam na lekcjach. Język z pewnością nie powinien sprawić nikomu problemów, jest prosty w odbiorze. Akcja nie dłuży się, nie przeciąga w nieskończoność. Jest to dużym plusem, bo sprawia, że czytelnik przez cały czas jest zaskakiwany czymś nowym. Nawet, gdy trafi się rozdział, który nie przypada do gustu odbiorcy, da się przeczytać te kilka stron i następnie wpaść w trans i śledzenie kroków poszczególnych bohaterów z wypiekami na twarzy. Jednym błędem (z mojej strony) jest małe skupienie na bohaterach. Oczywiście, kojarzę poszczególne postaci, ale nie potrafiłabym opisać ich zbyt wyraziście. Wierzę, że głównym celem książki było skupienie się na wydarzeniach, a nie na ludziach. Każdy miał swoje cechy, wyróżniające go z tłumu. 

Książkę mogę polecić wszystkim. Nie należę do osób, które interesują się w znacznym stopniu historią. Jednak to nie przeszkadzało mi w świetnym spędzeniu czasu poświęconego tej lekturze. Nawet ci, którzy nie wspominają dobrze książek, mówiących o dawnych wydarzeniach (chociaż w minimanym stopniu opartych na faktach) powinni przeczytać Blitzkrieg 1939. Marsz na Warszawę. Może to zmieni w jakimś stopniu nastawienie kogokolwiek do książek o historii. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Instytutowi Wydawniczemu Erica

13 komentarzy:

  1. A ja mimo zachęty jednak sobie książkę daruję. Nie przepadam i chyba nigdy przepadać nie będę za książkami historycznymi, nawet jeśli opowiadają bezpośrednio o Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za historią nie przepadam, ale może, może... W sumie lubię dawać szansę książkom:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, wzięłaś się za powieść mocnego kalibru w sensie historycznym. Ja w dalszym ciągu nie potrafię przełamać mej awersji do historii, dlatego jednak podziękuje tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Historię uwielbiam, szczególnie okres II wojny światowej, więc bardzo chętnie zapoznam się z tą pozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również nie należę do ogromnych fanów historii, ale akurat przeszłość naszego kraju dotyczącą wojny chciałabym znać. Muszę się kiedyś zmobilizować i przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam "Batalion czołgów" tego autora. Zupełnie nie przypadła mi ta książka po gustu, więc choćby nie wiem co, nie zamierzam kontynuować przygody z twórczością Kesslera. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanowię się nad nią. Z jednej strony lubię taką tematykę, ale ostatnio coś rzadziej po nią sięgam. Jednak można powiedziec, że trochę się za nią "stęskniłam".

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam historię i tematy związane z II wojną światową dlatego za książkę na pewno kiedyś się wezmę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za historycznymi książkami, więc sobie odpuszczę;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też się historią nie interesuję, a nawet zawsze jej nie znosiłam, zwłaszcza że na profilu humanistycznym miałam rozszerzoną :P Więc z własnej woli nie rzuciłabym się na tę książkę :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Zainteresowałaś mnie tą książką! II Wojna iatowa to interesujący temat, jednak w książkach jest on często dość trudny, aczkolwiek wg twojej recenzji możeto być ciekawe doświadczenie. ;) / szelest-stron.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie nie jest to książka dla mnie, więc raczej podziękuję :).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Z przyczyn losowych muszę usunąć starego bloga. Od dziś znaleźć mnie można na os-meus-libros.blogspot.com

    Pozdrawiam,
    Ejdżita49

    OdpowiedzUsuń